Trapa do stacji meteo (na wysokości 3680 m n.p.m.) prowadzi obok pięknej cerkwi Cminda Sameba (Święta Trójca), górującej nad wsią Gergeti. Zajmuje to około ośmiu godzin marszu. W meteo można przenocować za pięć dolarów. Od stacji na Kazbek prowadzą dwie drogi - klasyczna 2B i wspinaczkowa 3A. Wycenę 2B (skala rosyjska) ma również Elbrus – najwyższy szczyt Kaukazu, ale Kazbek jest trudniejszy, mimo iż niższy o prawie 600 metrów. Na Kazbek z meteo idzie się około 10-14 godzin.
Na granicy z Rosją w masywie Centralnego Kaukazu jest kilka innych pięciotysięczników – Schara, Dychtau. Wszystkie w rejonie Swanetii – pięknej, niedostępnej krainy, cieszącej się złą sławą wśród zagranicznych turystów ze względu na częste napady rabunkowe. U Swanów – dumnego ludu górskiego, który do dziś zachował swoją odrębność i język nadal istnieje zwyczaj wendety – krwawej zemsty rodowej.
Słynnym Swanem był Michael Khergiani, jeden z najbardziej znanych alpinistów światowych, któremu angielska królowa Elżbieta II nadała przydomek “tiger of the rocks”. Reżyser radziecki Michael Kałatozow – ten od wyciskacza łez „Lecą żurawie” również urodził się w Swanetii.