A w Jastarni zapach smażonych ryb. Gulgotanie tłuszczu - flądra w promocji z frytkami.
Muzyka z głośnika, głośna i obrażająca uszy na skwerze na spacerze a wieczorem na żywo brzdąkane przy gitarze morskie opowieści. Pamiątki dla turystów: muszle szumiące i nieszumiące, poduszki z szumem morza, breloczki z bursztynem, maskotki - foki, gumowe zwierzęta, które już wyginęły, pocztówki z golasami.
Mewy w porcie kołują nad kutrami i kradną kawałki ryb.
Dziki w krzakach przy drodze z Jastarni do Juraty...