Покажите мне Москву, я прошу.
Может, воздухом её задышу.
Покажите мне Москву без гостей,
Купола и полумрак площадей....(..)
Na Moskwę miałam stosunkowo dużo czasu, całe dwa miesiące. Dużo? Turyście starczyłoby, podróznikowi mało. Chciałam, żeby ktoś pokazał mi to olbrzymie miasto bez gości, bez blichtru, opakowania, oprowadził po miejscach gdzie tętni prawdziwe życie, wyjaśnił, roztłumaczył, nauczył, zabral tam, gdzie nie trafiłabym z przewodnikiem Pascala, LP czy Bezdroży.
Zaraz po przyjeździe poznałam Saszę, Moskwiczanina. Moja Moskwa odbija się w jego oczach, w oczach Tatiany i Nataszy. Moja Moskwa ma smak chińskiej herbaty, zapach kadzideł cerkiewnych, ciągnie się jak gorąca czekolada z Szakaładnicy, jest hinduska, gruzińska, tuwińska. Należy do Rericha i Bułhakowa.